Mikołaj przyjechał do Brzozia
Mikołajki to długo wyczekiwane przez dzieci święto. To właśnie 6 grudnia tradycyjnie Święty Mikołaj odwiedza grzeczne dzieci i wręcza im prezenty. Tak było i tym razem w Brzoziu, bo właśnie tego dnia Mikołaj razem z panią wójt i elfem spotyka się na targowisku gminnym z dziećmi z terenu całej gminy. I oczywiście są prezenty. A w tym roku był dodatkowo śnieg i mróz, Mikołaj przyjechał więc na saniach. A jaka jest historia tego święta?
Zwyczaj świętowania i wręczania sobie w tym czasie prezentów związany jest z legendą, która dotyczy postaci Świętego Mikołaja. Przynosi on maluchom podarki, zazwyczaj drobne zabawki, słodycze itp. Wręczanie prezentów 6 grudnia jest związane z opowieścią, która istnieje już od X wieku. Jest to średniowieczna historia życia biskupa z Miry, który w dniu 6 grudnia wręczał dzieciom prezenty oraz dbał o najbardziej potrzebujących. Obecnie mikołajki to kontynuowanie tej tradycji, ale w nieco zmieniony sposób. W nocy z 5 na 6 grudnia Mikołaj zostawia grzecznym dzieciom drobne prezenty – pod poduszką, w butach czy w skarpetach powieszonych przy kominku itp
Mróz i śnieg w tym roku nadały targowisku gminnemu „Mój Rynek” przepiękną zimową aurę, idealną na wizytę Mikołaja. Na miejscu stawiły się tłumy dzieci z rodzicami, które nie mogły doczekać się wizyty Mikołaja. W oczekiwaniu na świętego milusińscy mogli zrobić sobie zdjęcie z Olafem, który spacerował po rynku oraz poczęstować się słodkościami. Aż w końcu wójt Danuta Kędziorska-Cieszyńska wraz z Mikołajem i elfem zajechali na oświetlonych saniach, witając zgromadzone dzieci. I teraz nic już nie było ważne, bo liczył się tylko Mikołaj. Siedząc w czerwonych saniach przytulał dzieciaki, wręczał im paczki i pozował do zdjęć. Czy wszystkie dzieci w naszej gminie były grzeczne? Wygląda na to, że TAK.