VIII Ogólnopolskie Regaty Windsurfingowe
Urszulewo – jezioro jak lotnisko
Osiem lat temu wystartowały Ogólnopolskie Regaty Windsurfingowe – o Puchar Skrwilna. Każdy z lokalnych organizatorów, nie znając okoliczności, przewidywał, że przyjadą jedynie amatorzy pływania na desce. Będzie festyn, jakieś nagrody, trochę zabawy i Urszulewo odżyje – jako miejsce wakacyjnego plażowania.
I mieli miny zdumione, bo przez siedem lat urszulewskich regat windsurfingowych przewinęli się przez jezioro Urszulewo tacy goście jak olimpijczycy – Zosia Klepacka, Przemek Miarczyński, Piotr Myszka, zarazem medaliści mistrzostw świata i Europy – a także inni deskarze, którzy zaistnieli w rankingach światowych, jak choćby Kamila Smektała, Max Wójcik (pierwszy Polak który przepłynął na desce ze Szwecji do Polski), Dawid i Radosław Furmańscy, Agata Brygoła – zawodnicy ze Szczecina, Mrągowa, Gdańska, Sopotu, Iławy, Warszawy, Dobrzynia nad Wisłą, Grudziądza. Długo by wymieniać.
O Urszulewie usłyszeli też dawni mistrzowie – Grzegorz Pinkowski z Konina czy Paweł Gardasiewicz z Warszawy. Natomiast postacią nobilitującą imprezę stał się Artur Manelski z Urszulewa, syn właściciela tartaku w Urszulewie, który po pierwszych regatach tak się zawziął, że złożył akces do DKŻ Dobrzyń nad Wisłą, tam trenuje do dziś i zdobył przed rokiem brązowy medal w klasie masters – raceboard, podczas mistrzostw świata. Tyle historii, w największym skrócie.
Wracamy do współczesności – kto przyjedzie walczyć o laury 13 sierpnia, początek o godz. 10.00 (zapisy uczestników)? Panie i panowie ścigać się będą w olimpijskiej klasie RS:X, w klasie popularnej raceboard, juniorzy w klasie techno.
Atrakcją będą konkursy dla publiczności – przede wszystkim dla dzieci. Natomiast na wszystkich, którzy znajdą się na plaży nad jeziorem Urszulewskim, czekają niespodzianki kulinarne i sportowe. Nadto organizatorzy przygotowują wyjątkowy, sensacyjnie zapowiadający się wyścig. Na dystansie tajemniczym – od boi do boi. Zwodują swoje deski i w szranki staną absolutni amatorzy – Ryszard Przybytek, komandor regat w Urszulewie, Wojciech Żabiałowicz, były żużlowiec, indywidualny mistrz Polski i w drużynie Apatora Toruń oraz Bogumił Drogorób, dziennikarz z Brodnicy.
– Jest tu gdzie się ścigać – powiada Witold Nerling, trener YKP Warszawa. – Jezioro jak lotnisko. Już widzę jak żużlowiec dołoży im na fali…
Tekst i fot. (wind)
Fot. 1 – Finiszuje Zofia Klepacka – YKP Warszawa, brązowa medalistka z Londynu (dwukrotnie w Urszulewie)
Fot. 2 – Wiele zależy od wiatru.