Wakacyjnym szlakiem – dla wędkarzy i koniarzy

Roman Małkiewicz z Małego Głęboczka pochodzi z rodziny, która od pokoleń żyła na wsi, z gospodarki. Nadszedł jednak czas taki, że w pobliżu, na wyciągnięcie ręki, powstała kopalnia.
– Kiedyś fedrowałem w piaskach, zdarzyło mi się także w kopalni węgla, ale to nie była perspektywa dla mnie – wspomina.
W pobliżu działały takie firmy jak Bydgoskie Zakłady Eksploatacji Kruszywa i Transbud. On był w Transbudzie. A gdy firma została zlikwidowana zaczął działalność na swoim. Na podwórku u ojca, powiada. Wszystko zaczęło się po 1995 roku, kiedy wszedł murarz i powstały poszczególne obiekty. Nie wszystko od razu. Na końcu dom.

Miał projekt i go zrealizował. Po eksploatacji kruszywa pozostały pożwirowiska, które wkrótce wypełniono wodą. Jezioro, nad którym Małkiewicz rozwinął działalność pozostaje jeszcze bez nazwy.

– To się da zrobić, najmniejszy problem. Ważne, że dziś jezioro jest dostępna dla wędkarzy, którzy przyjeżdżają tu jak do siebie, bo mają gdzie przenocować, odpocząć, nie tylko nad wodą.

Równocześnie, gdy przygotowywał jezioro do celów rekreacyjnych, także z plażowaniem, kąpielą, powstały stajnia i wszystkie urządzenia dla koni, dla instruktorów, trenerów. Jest bowiem i hotel dla turystów i dla koni. Co więcej, od pewnego czasu końską częścią gospodarstwa agroturystycznego „Stajnia” zajmuje się córka Romana Małkiewicza – Milena Lisińska.
– Duża wiedza, zna się na tym, mam spokój. Wie co robi i kocha to, co robi – Roman Małkiewicz może być dumny.
Bryczką albo w siodle, na padoku albo szlakiem leśnym, nad jeziorem. Mama z córką na konie, tata z synem na wędkowanie. Taki wybór. Przyjeżdżają tu, bo gospodarze gościnni, drzwi zawsze otwarte.

Przymierzają się do budowy ujeżdżalni. Czasem pogoda psuje szyki, więc, żeby na głowę amazonki nie padało – konia pomińmy – jazda pod dachem. Może dla wybrednych? Mało istotne, projekt jest. Bardzo realny, bo w tym gospodarstwie wszyscy wspólnie pracują, każdy szanuje ten rodzinny wysiłek.

– I niech tak pozostanie – żegnam się z Romanem Małkiewiczem, twórcą tego siedliska.

(wind)